Tygodnik Mazowsze "Solidarność"
| wydawca: | NSZZ "Solidarność" |
| miejscowość: | Warszawa |
| druk: | Niezależna Oficyna Wydawnicza "Nowa" |
| periodyczność: | tygodnik |
| format: | 2÷6 str. A4 (210×297) |
| nr.: | 213 (27.05.1987), 214 (03.06.1988), 253 (01.06.1988), 254 (08.06.1988), 257 (06.07.1988), 258 (20.07.1988), 260 (25.08.1988), 261 (31.08.1988), 262 (07.09.1988), 263 (14.09.1988), 264 (21.09.1988), 265 (28.09.1988), 266 (05.10.1988), 268 (20.10.1988), 274 (07.12.1988), 276 (04.01.1989), 287 (29.03.1989), 288 (05.04.1989) |
| tech. druku: | offset |
W składzie redakcji (w różnych okresach) m.in.:
Helena Łuczywo, Joanna Szczęsna (ps. Jan Klincz), Anna Dodziuk, Anna Kruczkowska-Bikont (ps. Anna Mól), Zofia Bydlińska-Czernuszczyk, Tomasz Burski (ps. Tomasz Chudy), Piotr Bikont, Wojciech Kamiński (ps. Alex), Krzysztof Leski (ps. K. Pajka), Piotr Pacewicz (ps. Feliks Felicki), Małgorzata Pawlicka, Elżbieta Regulska, Barbara Dąbrowska, Marta Woydt (ps. Jagna, gagman), Agata Niewiarowska, Brygida Pytkowska, Gwido Zlatkes, Olga Iwaniak, Joanna Kluzik i Ludwika Wujec (ps. Michał Kos).
Współpracownicy krajowi:
Halina Szymula, Anna Sianko, Tomasz Chlebowski, Jan Rytkiewicz, Roman Stefański, Wojciech Cesarski, Renata Majewska, Jan Cywiński.
Współpracownicy zagraniczni:
Seweryn Blumsztajn, Joanna Stasińska-Weschler, Marek Michalski, Irena Lasota.
Motto:
"Solidarność" nie da się podzielić ani zniszczyć
W czasach stanu wojennego i represji wobec opozycji demokratycznej jednym z najważniejszych narzędzi walki o prawdę i wolność był wydawany w podziemiu tygodnik „Mazowsze”. Od pierwszego numeru w lutym 1982 aż po ostatnie wydanie w 1989 roku gazeta ta dostarczała starannie zebranych informacji o wydarzeniach społeczno-politycznych, relacjach opozycji oraz aktualnościach zza granicy. Dzięki niej miliony Polaków miały dostęp do rzetelnych doniesień, a działalność redakcji budziła respekt wśród władz PRL.
Geneza i Pierwsze Wydania
Korzenie „Mazowsza” sięgają jesieni 1981 roku, gdy duszona przez cenzurę „Solidarność” poszukiwała kanału komunikacji z masowym czytelnikiem. Zarząd Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” powołał Jerzego Zieleńskiego na stanowisko redaktora naczelnego. Pierwszy oficjalny numer tygodnika „Mazowsze” ukazał się 11 lutego 1982 r. w Warszawie, już po wprowadzeniu stanu wojennego. Już w pierwszym numerze redakcja postawiła na solidne, dokumentalne relacje z aresztowań działaczy NSZZ „Solidarność”, opisując również sytuację w strajkujących zakładach przemysłowych. Ten symboliczny krok utorował drogę do regularnych wydań, które trafiały nielegalnie do rąk czytelników w całym kraju. Od tego momentu redakcja konsekwentnie rozwijała strukturę: wprowadzono stałe rubryki poświęcone tematom krajowym, międzynarodowym oraz kulturalnym — co pozwoliło zwiększyć nakład z początkowych kilkunastu tysięcy egzemplarzy do ponad 50 000, co świadczyło o dużym zapotrzebowaniu na niezależne źródło informacji.
Praca nad tygodnikiem wymagała dużej odwagi i ogromnej dyskrecji. Redakcja składała się z redaktorów naczelnych, zaufanych dziennikarzy oraz zespołu korespondentów terenowych, którzy ryzykowali represjami, by zdobywać materiały. Dzięki rozproszonej strukturze wydawniczej prasa podziemna unikała jednego, stałego punktu wydruku.
Sieć kilkunastu korespondentów umożliwiała dotarcie do relacji z protestów robotniczych, strajków oraz demonstracji. Jednocześnie redakcja współpracowała z emigracyjnymi ośrodkami „Solidarności” w Londynie i Paryżu, skąd napływały informacje o wsparciu dla Polaków na świecie.
Zawartość i tematyka
„Tygodnik Mazowsze” łączył w sobie reportaże z kraju, wywiady z działaczami opozycji, analizy polityczne i komentarze literackie. Redakcja zwracała uwagę nie tylko na wydarzenia, ale także na perspektywy ideowe i wartości demokratyczne.
Regularnie publikowano relacje z internowań, aresztowań i procesu działaczy Solidarności. Wiele tekstów opierało się na bezpośrednich relacjach świadków, co czyniło je unikatowym źródłem dla historyków i samych uczestników wydarzeń.
Ekskluzywne rozmowy z Lechem Wałęsą, Bronisławem Geremkiem czy Tadeuszem Mazowieckim pozwalały czytelnikom śledzić zmiany wewnątrz NSZZ „Solidarność” i plany na przyszłość. Wywiady te były starannie redagowane, by uniknąć ingerencji cenzury.
Każdy numer zawierał także dział kulturalny: felietony, utwory krótkiej prozy czy poezję protestu. Publikowano tam zarówno teksty uznanych autorów, jak i debiutantów, by wspierać rozwój niezależnej literatury.
Dziedzictwo i Znaczenie „Tygodnika Mazowsze”
„Tygodnik Mazowsze” to nie tylko świadectwo epoki, ale też przykład niezłomnej odwagi i kompromisowej pracy zespołowej. Po 1989 roku część redaktorów przeszła do legalnych mediów, niosąc ze sobą etos rzetelnego dziennikarstwa. Dziś archiwa „Mazowsza” są cennym materiałem historycznym, wydawanym w formie reprintów i digitalizacji.
Ten artykuł znaleziono szukając poniższych fraz:
Tygodnik S
- Olga Iwaniak
- Gazeta Solidarność
- Tomasz Burski
- Tygodnik Mazowsze
- Joanna Stasińska
Skomentował Krzysztof Leski |
Ufam, że szerszego wyjaśnienia wymagają ksywki używane w TM. Najczęsciej, w każdym niemal numerze, pojawiał się "Mól Związkowy" - pseudonim przechodni, przysługujący temu, komu akurat przypadło zrobienie przeglądu prasy związkowej. Było jeszcze takich troszkę. Pamięć mnie zawodzi, ale próbuję to mozolnie odtworzyć.