(Nie)Legalny Marsz Niepodległości

Data utworzenia: 8 listopada 2021 roku

Marsz Niepodległości 2018

Sąd Okręgowy w Warszawie 27 października 2021 uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości a Sąd Apelacyjny to przyklepał.

Czy w takim razie Marsz Niepodległości jest nielegalny?

Trzeba zwrócić uwagę na fakt, iż ubiegłoroczny Marsz został zakazany nie z powodu braku cykliczności, ale z uwagi na wprowadzony zakaz organizowania zgromadzeń powyżej 5 osób w związku z pandemią COVID-19. Mimo wszystko organizatorzy zapowiedzieli, że marsz odbędzie się w formie zmotoryzowanej, bez pieszych uczestników. Wbrew prośbom organizatorów, w marszu uczestniczyły również osoby piesze. Warto zwrócić uwagę, że w ustawie nigdzie nie ma mowy o tym czy zgromadzenie w latach ubiegłych miało charakter legalny czy nielegalny i niezależnie od tego czy zakwalifikujemy go jako manifestacja legalna, czy jako zgromadzenie spontaniczne – manifestacja się odbyła. Nawet w Wikipedii możemy przeczytać: „Marsz Niepodległości – manifestacja w postaci przemarszu ulicami Warszawy, odbywająca się co roku 11 listopada. (…) Od 2011 organizatorem marszu jest Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.” Gdzie Sąd ma oczy nie zauważając cykliczności imprezy? Trzeba dodać, że Sąd oprócz aspektów formalnych powinien brać pod uwagę intencje jakie przysługiwały twórcom ustawy o cykliczności organizowania zgromadzeń. A intencją było, by imprezy cyklicznie organizowane z okazji świąt narodowych nie były zakłócane przez kontrmanifestacje. Wprowadzenie przepisów o cykliczności zgromadzeń były właśnie podyktowane m.in. rejestrowaniem kontrmanifestacji na trasie przemarszu Marszu Niepodległości.

Dlaczego zatem Sąd wydał taką decyzję?

Po wprowadzeniu tych przepisów Trzaskowski nie mógł już organizować ustawek na trasie Marszu Niepodległości poprzez rejestrowanie kontrmanifestacji. Pomimo rzeszy ludzi biorących udział w manifestacji, poza nielicznymi incydentami, organizatorom Marszu udawało się zapanować nad organizacją i spokojnym przebiegiem Marszu. Coraz trudniej było wmówić zachodnim mocodawcom, że to faszyści. Brak ekscesów na trasie Marszu nie pozwalał pokazywać awantur na trasie przemarszu, a klisza z okresu rządów PO-PSL już się zdarła.

Niestety, są w Polsce osoby i środowiska, dla których polskość to nienormalność. Którzy chcieliby stworzyć z Polski republikę bananową podległą innym mocarstwom. Dla tych kast manifestowanie polskości i patriotyzmu jest niewygodne i niepożądane, dlatego wszelkimi sposobami próbuje się zohydzić manifestacje patriotyczne i narodowe a w konsekwencji zabronić całkowicie obchodzenie świąt narodowych.

Ja idę na Marsz Niepodległości

I to legalnie. Mam do tego konstytucyjne prawo. I ani Sąd, ani tym bardziej Rafał Trzaskowski nie może stawiać się ponad konstytucyjne prawo obywateli polskich do zgromadzeń i zabronić mi demonstrowania patriotyzmu i przywiązania do naszej ojczyzny – Polski. W przeszłości wielokrotnie próbowano złamać duch patriotyczny wśród Polaków. Żołnierzy walczących o niepodległość nazywano bandytami a teraz patriotów nazywa się faszystami. A jak w taki razie nazwać osobę organizującą ustawkę?

Ale inni też chcą świętować niepodległość Polski, np. 14 Kobiet z Mostu.

Jest to typowa ustawka zorganizowana przez Ratusz. Niezależnie czy organizatorzy Marszu dostaną zezwolenie, czy nie to i tak wiadomo, że Marsz Niepodległości się odbędzie i nikt chyba nie ma co do tego wątpliwości. Patrioci skorzystają z konstytucyjnego prawa do zgromadzenia spontanicznego.

A co z konstytucyjnym prawem do zgromadzeń 14 Kobiet z Mostu?

I po to powstała ustawa o zgromadzeniach cyklicznych. Marsz Niepodległości organizowany jest od kilkunastu lat a od 2014 roku przebiega obecną trasą. Czy to się Trzaskowskiemu podoba, czy nie stał się już tradycją obchodów Święta Niepodległości w Warszawie. I nawet gdyby Stowarzyszenie Marsz Niepodległości zrezygnowało z organizacji Marszu, patrioci i tak dla uczczenia Niepodległości Polski spontanicznie przejdą tę trasę. Dlatego wg. ustawy o zgromadzeniach cyklicznych nie powinny być wydawane zezwolenia na organizowanie w tym miejscu i w tym samym czasie zezwoleń na inne wydarzenia. Nie nazwę Rafała Trzaskowskiego faszystą, ale wydanie zezwolenia na inną manifestację w miejscu przemarszu Marszu Niepodległości jest nadużywaniem stanowiska, jest to celowe organizowanie ustawki i prowokowanie do burd ulicznych. To powinno być karalne. Znamy to już z okresu rządów PO-PSL, kiedy to do sprowokowania burd ulicznych sprowadzano uzbrojonych niemieckich anarchistów z „Antify”, z polecenia ministra spraw wewnętrznych podpalono budkę przy ambasadzie rosyjskiej czy też inne prowokacje policyjne. Manifestacja 14 Kobiet z Mostu możliwa jest w innym miejscu.

No tak, ale wtedy nikt się nimi nie zainteresuje.

Z pewnością tak, poza być może nielicznymi zaprzyjaźnionymi serwisami. Dlatego, że manifestacja ta organizowana jest nie dla uczczenia Niepodległości Polski a wręcz przeciwnie. W celu przeszkodzenia w spokojnym, podniosłym celebrowaniu Święta Niepodległości Polski i konfrontacji z uczestnikami Marszu Niepodległości w celu wywołania burd i zamieszek na ulicach Warszawy. Ale jak już koniecznie chcą się „ogrzać” w blasku Marszu Niepodległości, to mogą manifestować swoje poglądy w bezpiecznej 100 metrowej odległości od Marszu Niepodległości. To dodaje nawet kolorytu do Marszu a przy okazji mogą policzyć uczestników Marszu i przekazać Ratuszowi wiarygodne dane co do frekwencji.

Ducha patriotyzmu nie udało się złamać przez 123 lata zaborów, w czasie II Wojny Światowej, czy też przez czerwoną zarazę w czasie komunizmu. Nie uda się i teraz przez różową czy innego koloru zarazę. „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz, ni dzieci nam germanił.” Mamy swoje narodowe Święta i nie pozwolimy by nam je zabrano.

Do zobaczenia na Marszu Niepodległości
Leszek Andrzejewski


Ten artykuł znaleziono szukając poniższych fraz:

Marsz Niepodległości 2021

  • 14 kobiet z mostu
  • legalne ustawki
  • odzyskanie niepodległości przez Polskę
  • Marsz Niepodległości faszyści
  • dzień niepodległości

Skomentował Paul KRaycak |

[…]
Kiedyś na potrzeby blogosfery (kiedy miałem czas pisać) odwiedzałem takie marsze uzbrojony w aparat fotograficzny w ręku. Nie dziwię się, że niektórzy manifestują nieodległość Polski zaledwie jeden raz w roku.

Odpowiedział Leszek Andrzejewski

Pierwsza część komentarza została usunięta z uwagi na to, iż w bieżącym serwisie niedozwolone jest ubliżanie innym.

Co do drugiej części. Tak, pamiętam te czasy. Antifa, podpalona budka, przebrani policjanci którzy wszczynali bójki a następnie chowali się za kordon policji oraz inne prowokacje inspirowane przez ówczesny rząd PO-PSL.

By podobne ekscesy nie powtórzyły się, musi Pan usilnie starać się by ww. partie już nigdy więcej nie przejęły władzy. Szkoda, że zaprzestał Pan uczestnictwa w Marszu Niepodległości. Zobaczył by Pan uśmiechniętych ludzi, którzy z radością świętują odzyskanie niepodległości przez Polskę. Morze biało-czerwonych flag. Ludzi dumnych z pochodzenia, że są Polakami.

Pełne uznanie dla Jana Kasprzyka szefa Urzędu ds. Kombatantów za nadanie uroczystości statusu państwowego. Mam nadzieję, iż powyższa decyzja pokrzyżuje Rafałowi Trzaskowskiemu plany wzniecania burd na trasie Marszu. Dla pełnego spokoju wokół uroczystości organizowanych z okazji świąt narodowych w Warszawie niezbędne jest jeszcze wymienienie obecnych włodarzy Ratusza.

Skomentował Paul Kraycak |

Bąkiewicz, Godek, Bosak, Braun to też patrioci których pan podziwia? :)

Odpowiedział Leszek Andrzejewski

Na Marszu Niepodległości będzie dużo więcej osób niż wymienione 4. Zapomniał Pan dodać, iż na Marszu będą grupy rekonstrukcyjne, uczestnicy Rajdu Katyńskiego i wiele, wiele więcej osób ze środowisk patriotycznych, prawicowych i narodowych. Jest to Marsz który skupia patriotów o różnych poglądach z którymi nie wszyscy muszą się zgadzać. Marsz który łączy, nie dzieli.

Prosimy dodać 2 i 5.